Relacja: Boeing AH-64A 'Strike Apache' - MisterCraft 1:72
Wiem, że zarówno Mistercraft jak i Aeroplast nie są firmami premium, ale gdy ktoś podejmuję się budowy modelu, nawet tak mało szczegółowego jak Apache z Aeroplastu, to robię to przynajmniej starannie. Z racji robienia kilku modeli na raz projekt przeciągnął się bardzo, ale pewne rzeczy wymyślałem na bieżąco ćwicząc jednocześnie techniki modelarskie.
W założeniu zamierzałem jedynie wzbogacić kabinę o tablice przyrządów, szybę pancerną i figurki. W praktyce wprowadziłem kilka zmian i dodałem o wiele więcej niż planowałem.

Przy okazji postanowiłem zrobić eksperyment z preshadingiem. Model ma uproszczoną bryłę i detale, więc spróbuję jakoś uatrakcyjnić go malowaniem.

Wygląda ono o wiele lepiej od oryginalnego (zestaw nie posiadał pocisków Hellfire tylko błędne Maverick).
W założeniu zamierzałem jedynie wzbogacić kabinę o tablice przyrządów, szybę pancerną i figurki. W praktyce wprowadziłem kilka zmian i dodałem o wiele więcej niż planowałem.
Mimo topornego wykonania model daje się skleić bez większych problemów.
Najsłabszym elementem jest górna nadbudówka, a dokładnie jej spływ, który różni się od profilu ogonowego.
Od spodu najwięcej pracy będzie wymagać dziób...
... oraz płyta pod kabiną.
Dodałem kilka mniejszych elementów.
Oraz zaszpachlowałem szpary.
Dorobiłem kilka symbolicznych elementów kabiny pilotów.
Użyłem hipsu i foteli z MiGa 17 ZTS Plastyk.
Podkład od Bilmodel nałożony.
Teraz czas na korektę powierzchni.
Przy okazji postanowiłem zrobić eksperyment z preshadingiem. Model ma uproszczoną bryłę i detale, więc spróbuję jakoś uatrakcyjnić go malowaniem.
Wygląda ono o wiele lepiej od oryginalnego (zestaw nie posiadał pocisków Hellfire tylko błędne Maverick).
Jak zwykle zaczęły się rozpadać.
Wyszedł nawet dobrze.